poniedziałek, 8 stycznia 2018

Lata 50.- czyli szerokie spódnice i flanela

Lata 50. to dekada, którą można uznać za kluczową dla historii mody. Co się wtedy wydarzyło i dlaczego jest taka ważna? O tym wszystkim dowiecie się z kolejnego postu. Opowiem o najważniejszych projektantach tego okresu i...pierwszych subkulturach oraz jaki miały wpływ na to co dzisiaj nosimy!

Wraz z końcem wielkiego konfliktu, świat mody zaczął szybko odżywać, a jego stolicą ponownie stał się Paryż. W tym właśnie mieście swoją pracownię prowadził Christian Dior, czyli najważniejszy projektant lat 50.

To on zaserwował klientkom tzw. "New Look" ("nowy wygląd"), który jak się okazuje, wcale nowy nie był. Takie określenie nadała mu Carmel Snow - ówczesna redaktorka amerykańskiego Harper's Bazaar, ale w rzeczywistości Dior odwoływał się do ubiorów z połowy XIX wieku. Cechy charakterystyczne stylu "New Look" to wyraźnie podkreślona talia, długość spódnicy do połowy łydki (podobno Christian Dior surowo odmierzał ją linijką), fałdki, kołnierzyki i krótkie żakiety. Francuski
projektant przywrócił kobietom to, czego brakowało im podczas poprzedniej dekady - strojów typowo kobiecych, być może często niewygodnych, ale z pewnością szykownych i wyrafinowanych. Oprócz Diora, czołowymi projektantami byli Christobal Balenciaga, Pierre 
Balmain i Emilio Pucci. Ten pierwszy pochodził z Hiszpanii i uznawany była za króla "haute couture" czyli krawiectwa najwyższych lotów. Jego stroje co prawda zgodne były z wypracowanymi przez Diora zasadami "New Look", ale wyróżniały się dodatkową nutką ekstrawagancji i egzotycznymi motywami. Z kolei Pierre Balmain słynął z pięknych, wyrafinowanych sukni wieczorowych, a wśród jego najwierniejszych klientek była Brigitte Bardot. Emilio Pucci to reprezentant włoskiej mody tamtego okresu. Z zawodu pilot samolotów, stał się projektantem przez przypadek, zaczynając od strojów sportowych. Jego kolekcje charakteryzowały się niesamowitą kolorystyką i abstrakcyjnymi wzorami.


O ile dziś za trendsetterki można uznać blogerki, czy gwiazdy Instagrama, tak wtedy tę rolę pełniły diwy kina, znane aktorki takie jak Elizabeth Taylor, Marilyn Monroe, Grace Kelly, Sophia Loren, czy Anita Ekberg. To one promowały typowy dla tamtych lat wygląd pań o pełnych kształtach, czyli charakterystyczny dla kobiet śródziemnomorskich czy pin-up girls. Ówczesna moda z wąską talią, trójkątnymi biustonoszami i rozłożystymi spódnicami w formie trapezu była do tego idealnym narzędziem. Do tego dochodziła idealnie ułożona za pomocą wałków fryzura, w którą młode kobiety wplatały wiązane u góry chustki. Zdecydowanym hitem dekady była również grzywka - krótka lub dłuższa sięgająca do brwi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz